Deuter, dut., Paula... no po prostu dziecko z ADHD!

dut.

Dziesiątego czerwca, jakoś tak wieczorną porą, przyszło na świat maleńkie, jasnowłose dzieciątko. Było tak malutkie, że pielęgniarki ubrawszy ją w obciachowy czepek położyły aniołka pod lampą, co by urósł! (serio mówię! tak było, nie śmiać się!). Szybko jednak okazało się, że niebiański sługa Boży to to nie był! Ubrana w czerwoną sukienkę w białe kropki, z burzą jasnych włosków przemierzała gospodarstwo babci brojąc jak się tylko dało! Nie można było się na nią gniewać - te duże, błękitne oczka... ach! Sama słodycz! A na imię jej było Paulina... (ale przez pewien okres czasu o tym zapomniano kiedy nazywano ją 'tą z szafy'! wina imienia z bierzmowania - Łucja xd)
Teraz niestety, mając na karku siedemnaście lat, na takie ulgi liczyć nie może! Przed sukienkami broni się krzyżami oraz wodą święconą wmawiając wszystkim wokół, że jej beznadziejne nogi nie nadają się do eksponowania. Chociaż nie ma już na sobie charakterystycznego czerwonego wdzianka i tak jest bardzo urocza! Zwłaszcza teraz kiedy jej włosy są prawie bordowe! W dodatku sterczą na wszystkie strony przez co nazywana jest chochlikiem. Phi, też coś! Jej wina, że jest wredna, lubi szybko i dużo gadać, a kiedy tylko pojawia się ku temu sposobność wymyśla takie rzeczy, że wszystkim kopary opadają? No nie! Nie jej wina! (a ta piła łańcuchowa, co to ją wywlekła na ostatniej imprezie u kumpla miała na imię Hermenegilda!).

Ale w razie gdyby komuś nie chciało się o niej czytać... :

kocha!
* deszcz
* czekoladę z orzechami
* kawę
* język polski
* książki fantasy
* swój telefon
* słuchawki do swojego telefonu
* muzykę!
* historię
* filmy: akcja i fantastyka!
* 'Supernatural' & 'Pamiętniki Wampirów'!

lubi!
* swoją klasę!
* wos
* herbatę malinową
* horrory
* popcorn
* fejsbuka!
* męskie imiona Mieszko, Gabriel i Daniel!
* kwaśne żelki
* 'Pretty Little Liars'

nie lubi!
* chemii
* swoich częstych bóli głowy
* fizyki
* kłócić się z siostrą (ale ciii!)
* kiedy mama zabiera jej fajne rzeczy z szafy bez pytania!

zabiłaby za:
* jakiś mega rabat w empiku (4 książki w cenie pół, czy coś! xd)
* bilety na koncert takich zespołów jak: Rise Against, Linkin Park, Muse, Poets Of The Fall, Within Temptation, Nightwish, Breaking Benjamin, The Pretty Reckless itp., itd., etc.!
* talent do języków obcych!

nie mam pojęcia czemu mówię o sobie w 3 osobie, dlatego nawet nie pytajcie! xd

inne pytania? xd

Bliss

ahahaha. ;D Podoba mi się twój opis!

I już lubię cię za pamiętniki i superantural. Bo też kocham ! ;D

Cassandra

Hm, to Ci powiem, że na pewno wspólne mamy punkty o Pamiętnikach i Pretty ;D Ach, no i ta niechęć do fizyki... <lol2>

Madison

Kurde, a myślałam że o tobie wiem wszystko! Very Happy

Jak można nie lubić chemii?! ... a, ja też nie lubię. sorry xD
oj duti, duti <3 kochana z ciebie mordka :* Very Happy

Ev

Fizyka bleee, ale chemia toż to taki cudowny przedmiot jest ;D Ja tam lubię kłócić się z siostrą ]:->

PrincetonGirl

chemia to złłłooo.. po za tym czekolada z orzechami..mmm i kawka.. takie latte z podwójnym mlekiem.. mmm..

dut.

chemia i fizyka to zło! te przedmioty mnie nie lubią, więc ja ich też! i kwita! xd
oj, Maddie... wiesz jak mówią - ludzie się zmieniają! a czasem i głupieją na stare lata (jak jest w moim przypadku xd)

PrincetonGirl

stare lata:P taa jasne, bo ty taka stara jesteś

Madison

Dut, ty się nie odzywaj na temat starości! xD ja jestem starsza -.-'

dut.

oj, tam! oj, tam! nie wiesz, że masz tyle lat na ile się czujesz?! xd ;p

PrincetonGirl

To w takim razie na ile ty się czujesz kochana co?