dut.
waking the demon.
Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:08, 05 Wrz 2011 Temat postu: archanioł? źle trafiłaś kotku! prędzej diabeł! |
|
|
Gabriel Thymoteus D'Angelo
lat 24
Gabriel tak naprawdę nie jest zły. To rodzina go takim stworzyła - zimnym, ironicznym, okrutnym, obojętnym. Zabija wiedźmy bo lubi, a nie dlatego, że Chase mu każe. Robił to już zanim się poznali. Dlaczego? Rodzinna profesja. Ale nie tylko o to tu chodzi. Ktoś, chociaż on sam nie wie kto, porwał mu jedynego członka rodziny, jaki mu na tym świecie pozostał - młodszego brata. Próbował go znaleźć, ale chłopak po prostu zapadł się pod ziemię. Żyje, jest tego pewien! Poczułby gdyby coś mu się stało! Kiedy sądził, że wszystko jest stracone, pojawił się Collins, który obiecał mu pomoc. I tak to się zaczęło...
Przy sobie zawsze ma jakąś broń. Nie skłamałabym twierdząc, że on po prostu z nią śpi. Jego naturalnym odruchem jest wsuwanie pistoletu pod poduszkę kiedy zamierza oddać się objęciom Morfeusza. Tak, jest dosyć... Nerwowy. Dlatego lepiej może go nie rozdrażniać mocniej? On zawsze najpierw strzela, potem dobija nożem, a na końcu zdaje sobie sprawę, że przecież nie zadał pytania!
Czasami Chase go przeraża, ale nadal pozostaje jedyną osobą, jakiej w ogóle ufa. To do niego przyszedł po bitwie z Calebem rok temu i z nim ustala dalsze etapy jego misternego planu. Ale Gabrielowi nadal w głowie kołacze się jedna myśl: czy przeżyje jego kolejny atak furii?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dut. dnia Sob 17:06, 10 Wrz 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|